Kalendarz
KRYSZTAŁOWE CZASZKI


Tajemnica kryształowych czaszek

Czy kryształowe czaszki mają moc?

Legendy indiańskie mówią, że istniało 13 kryształowych czaszek z ruchomą dolną szczęką, które potrafiły „śpiewać”. Na Ziemię przysłały je pozaziemskie cywilizacje, które zakodowały w nich całą wiedzę ludzkości i wszechświata. Wiedza ta będzie miała ogromne znaczenie dla przetrwania ludzkości.

Zgodnie z proroctwami, kiedyś gdy odpowiednio rozwinie się świadomość ludzka, czaszki wynurzą się na nowo, by przygotować ludzi do przejścia do nowej ery. Informacje te pomogą człowiekowi podwyższyć świadomość transcendentalną, odbudować wzajemne zrozumienie i zharmonizować się ze świadomością Matki Ziemi. Jednak wiedza ta objawi się dopiero wtedy, gdy 13 kryształowych czaszek spotka się razem. Dlatego od kilku lat na uroczystości rytualne Majów przyjeżdżają opiekunowie czaszek z różnych stron świata, przywożąc je ze sobą. Proroctwa mówię, że w odpowiednim czasie lud Majów wejdzie na nowo w ich posiadanie. Do dziś odnaleziono sześć z nich.

Od tysięcy lat legendy te krążą wśród Majów, Azteków, Nawajów i Czirokezów. Znają je również plemiona afrykańskie, np. Zulu i Masajowie.

Legenda Czirokezów podaje, że dwanaście pośród wszystkich czaszek zostało podarowanych dwunastu istotom ludzkim przez cywilizacje dwunastu planet. W każdej z nich zapisana została wiedza w formie hologramu. Trzynasta czaszka ma nadrzędne znaczenie. Została podarowana mieszkańcom Ziemi przez cywilizację Atlantydy i Lemurii celem wspierania ziemskiego rozwoju.

Inne źródła podają, że w sumie są 52 (4 x 13) „śpiewające” lub „mówiące” czaszki. Jednak „mówiące” czaszki mają nieruchomą żuchwę. W tej chwili na świecie wykonano już setki czaszek z kryształu górskiego, jadeitu, różowego kwarcu, jaspisu i innych kamieni półszlachetnych.

Wielką zagadką jest to, że czaszki same wybierają sobie opiekunów. Meldują się drogą telepatyczną na kilka lat wcześniej u osób, które często nigdy o nich nie słyszały. Podają im swoje imiona, np. Max, Ka Mu Ku, Shu Na Ra, E.T., Ami.

Osoby, które dłużej patrzyły na czaszkę lub ją dotykały, wyczuwały ciepło, skokowy wzrost energii lub silny prąd elektryczny przechodzący przez ciało. Nierzadko przez ich głowy przewijały się obrazy z zawrotną prędkością albo przed oczami pojawiała się zielonkawa mgła, a następnie obrazy holograficzne starożytnych świątyń, klejnotów, strojów i nieruchomych twarzy, przesuwające się jak film na wideo z szybkim podglądem. Osoby te ogarniało poczucie nieopisanej jedności, zacierały się rasy, narody, religie. Doświadczając swojej wielowymiarowości, miały wrażenie, że powróciły do swej naturalnej, prawdziwej esencji.

Najsłynniejszą z trzynastu kryształowych czaszek jest Czaszka Fredericka Mitchell-Hedgesa, wydobyta 1 stycznia 1924 roku (wg J. I D. Shapiro „Kryształowe czaszki”), w dniu Czerwonego Krystalicznego Wędrowca (kin 233), przez jego adoptowaną córkę, Annę, w dniu jej siedemnastych urodzin, wśród ruin starożytnego miasta Lubaantun na półwyspie Jukatan, w dawnym Hondurasie Brytyjskim (obecnie Belize). W miejscowym dialekcie Majów Lubaantun oznacza „Miejsce upadłych kamieni” albo „Miasto Ruin”. Trzystu Indian pracujących przy wykopaliskach na widok czaszki padło na kolana, całowało ziemię i modliło się do niej i przed nią przez dwa tygodnie. Trzy miesiące później niedaleko tego miejsca znaleziono pasującą do niej szczękę.

Czaszka Hedgesa waży ponad 5 kilogramów i jest szacowana na około 100 000 lat. Zaskakująca jest jej precyzja anatomiczna – prawie niczym nie różni się od autentycznej ludzkiej czaszki. Twórcy czaszki wykonali ją po mistrzowsku. Wykorzystali w niej skomplikowany system pryzmatów, soczewek i pustych kanałów dla uzyskania niezwykłych efektów optycznych. Wystarczy pod czaszką umieścić dowolne źródło światła, by pod wpływem złamujących się odpowiednio promieni jej oczodoły zaczęły błyszczeć. Co więcej, żuchwa po połączeniu z głową zaczęła się kołysać, sprawiając wrażenie, jakby czaszka mówiła, otwierając i zamykając usta. Być może w ten sposób kapłani posługiwali się tym przedmiotem jako świątynną wyrocznią.

Badania przeprowadzone w latach 70. w laboratorium koncernu Hewlett-Packard w Kalifornii potwierdziły, że czaszka została wykonana z jednolitego kawałka kryształu górskiego, z precyzją wprowadzającą naukowców w ogromne zdumienie. Kryształ kwarcowy jest obok diamentu jednym z najtwardszych minerałów i stanowi wyjątkowo oporne tworzywo rzeźbiarskie, zwłaszcza że jest łamliwy i kruszy się podczas obróbki. Dziś moglibyśmy wyprodukować podobny obiekt tylko przy użyciu elektrycznych wierteł z diamentową końcówką, ale wyrzeźbienie tak skomplikowanego szlifu byłoby niemożliwe, szczęka dolna uległaby skruszeniu podczas szlifowania. Natomiast szlifowanie ręczne piaskiem i wodą zajęłoby około 300 lat. Na czaszce Hedgesa nie ma jakichkolwiek śladów obróbki.

Kolejna próba polegała na zanurzeniu czaszki w szklanym pojemniku z alkoholem benzylowym o takiej samej gęstości i współczynniku załamania, jak czysty kwarc. Po zanurzeniu czaszka zniknęła. Był to dowód, że została ona wyrzeźbiona z niewiarygodnie czystego, naturalnego rodzaju kwarcu. Dalsze próby ze spolaryzowanym światłem wykazały, że zarówno czaszka, jak i ruchoma żuchwa zostały wykonane dokładnie z tej samej bryły kryształu górskiego, piezoelektrycznej odmiany dwutlenku krzemu. Piezokryształy wykorzystuje się dzisiaj do produkcji zegarków, chipów komputerowych i w telefonii.

Carol Wilson, jedna z uznanych jasnowidzów kanadyjskich, twierdzi, że zdołała nawiązać kontakt chennelingowy z kryształową czaszką i odebrała informację, że została ona stworzona siłą myśli przez jedną z wysoko rozwiniętych cywilizacji. Rozszyfrowanie zakodowanych w niej informacji stanie się możliwe dopiero po osiągnięciu określonej wibracji światła i dźwięku.

Kryształowe czaszki mogą więc stanowić bank zapisanych kiedyś informacji, których wibracja promieniuje na otoczenie. Coraz bardziej prawdopodobne staje się przypuszczenie, że można rzeczywiście nawiązać z nimi kontakt telepatyczny, tym bardziej, że najnowsze badania dowiodły, że myśli są formą wibracji elektromagnetycznej.

Opiekunowie kryształowych czaszek twierdzą, że otwierają one wrota do wiedzy kosmicznej, pomagają zjednoczyć się z naszym prawdziwym Ja-bytem, duszą, wyższą świadomością, pobudzają proces uzdrowienia na wszystkich poziomach istnienia, kreują świat harmonii, miłości, integracji, współczucia, prawdy i pokoju.

Z całą pewnością kryształowe czaszki są czymś niezwykłym.

In lak’ech

Niedziela, dnia 15 kwietnia 2007 r.
kin 212 – Żółty Samoistny Człowiek
Siła uwolnienia gwiezdnego potencjału
Przewodnik Zielonego Zamku Współpracy i Harmonizacji Ziemi z Kosmosem